piątek, 15 maja 2015

O książce - Orka :)


Dostałam przesyłkę wczoraj.Miałam przeczytać ją dziś ale jednak otworzyłam wczoraj,bardzo późnym wieczorem,tuż przed pójściem spać.Przeczytałam obie książki.Obejrzałam w tę i nazad:) i postanowiłam,że te dwie pozycje będą u mnie bez moich oznaczeń:)Wszystkie moje książki mają naklejony mały znaczek"strzelca"w trzech różnych miejscach,ale jak mogę okleić żywego człowieka???Mam kawałek Ciebie w domu.Bardzo Ci dziękuję.Jestem wzruszona.

piątek, 1 maja 2015

O książce - Elka :)

Dziś dotarła właśnie listonosz przyniósł kopertę. Jestem niecierpliwa już mam książkę w rękach. :) I od razu piszę by poinformować. :)
Jestem wdzięczna za bliskość.
Idę z książka pobyć, bo to tak przecież jak z Tobą, mój ojciec rzeźby traktował jak swoje dzieci z głębi siebie powstałe, myślę że każdy twórca tak czuje.
A blogi to też jak nasze dzieci z nas powstają, prawda? :) Idę pobyć, może poczujesz naszą bliskość przez swoje dziecko które do mnie wysłałaś?
............ :), dziękuję Eluś... Przeczytałam ten komentarz jeszcze w pracy i bardzo mi się ciepło na sercu zrobiło... :).
Wtedy czytałam Twoją książkę. :)
Wyrazy uznania za całokształt po prostu doskonała. A wiersze czytam powoli czasem niecierpliwie wybiegnę do przodu, albo wracam do początku.
Naprawdę gratuluję. :)